Zaliczka na podatek dochodowy z działalności gospodarczej. Co zrobić, gdy brakuje pieniędzy w kasie?
Podatki albo … ? Przedsiębiorcy dobrze wiedzą, co może czekać gdy nie płacimy w terminie podatku. A co, jeśli pieniędzy na podatek w kasie firmy jeszcze nie ma?
Można powiedzieć, że im więcej firma zarabia, tym więcej podatku musi zapłacić. Przynajmniej w teorii i założeniu, że nie stosujemy bardzo agresywnej optymalizacji podatkowej. Nie oznacza to jednak automatycznie, że finansowa sytuacja przedsiębiorcy, który płaci wysokie podatki jest dobra. Bo znacznie ważniejsza w tym wszystkim jest płynność finansowa? O co chodzi?
Pan Krzysztof marzył o założeniu własnego biznesu. Szybko okazało się, że może wykorzystać swoje umiejętności związane z obsługą koparki i innych ciężkich maszyn do świadczenia usług dużym firmom wykonawczym. Najpierw były małe zlecenia na lokalnym rynku, sporo prac dla klientów indywidualnych. Pieniądze nieduże ale stabilne i co najważniejsze otrzymane szybko. Często zaraz po pracy, a w najgorszym razie w ciągu kilku dni. Z czasem zlecenia były coraz poważniejsze. Większe kontrakty, dużo większa odpowiedzialności i…większe pieniądze. Na szczęście firma rozwijała się stopniowo. Dzięki temu płynność finansową udało się zachować. Raty leasingowe za dwie nowe koparki spłacane w terminie, na serwis i nowe części nie brakowało. Gdy trzeba było poczynić niezbędne inwestycje albo kupić dodatkowe akcesoria do pracy, zawsze można było liczyć na przesunięcie terminu płatności. Tak by należność od kontrahenta zdążyła spłynąć i z niej pokryć zobowiązanie. Gdy w firmie zaczęło dziać się coraz lepiej, klientów przybywało pojawił się kłopot. To od pana Krzysztofa klienci zaczęli wymagać dłuższych terminów płatności. Chcąc być konkurencyjnym, zgadzał się na to. Kłopot w tym, że z czasem zaczął zauważać, że coraz częściej zaczyna brakować mu pieniędzy na podatki. Chodzi o zaliczkę na podatek dochodowy.
Zaliczka na podatek dochodowy
Zaliczka na podatek dochodowy to część podatku rozliczana miesięcznie lub kwartalnie i wpłacana w wysokości zależnej od dochodu wygenerowanego w danym okresie rozliczeniowym. Na koniec roku rozlicza się wszystkie te wpłaty zaliczek składając roczne zeznanie podatkowe. Tak jak i każde inne zobowiązanie podatkowe, także i zaliczkę trzeba zapłacić w określonym terminie. Opóźnienie płatności to nie tylko odsetki ale i groźba uznania tego za wykroczenie karno-skarbowe. A to już poważne przewinienie ze sporymi sankcjami finansowymi, także – w określonych wypadkach nawet odpowiedzialnością karną.
Wszystko to pokazuje, że pieniądze na zaliczkę na podatek dochodowy, tak jak i inne zobowiązania publicznie, w kasie firmowej musi być miejsce zawsze.
Bo choć praktyka pokazuje, że nierzadko opóźnienie w opłaceniu konkretnej faktury przez kontrahenta nie rodzi za sobą gigantycznych konsekwencji, o tyle w przypadku zaliczki na podatek dochodowy o przesunięciu czasowym mowy być nie może.
To spore wyzwanie zwłaszcza dla przedsiębiorcy, którego firma rośnie bardzo szybko. Jeśli przyrost przychodów i zysków jest bardzo duży, a płatności spłyną w dość odległej przyszłości, może się pojawić kłopot, że nie będzie pieniędzy na podatek. Jak to możliwe? Obowiązek podatkowy w znacznej większości sytuacji pojawia się bowiem już w momencie wystawienia faktury dla kontrahenta, a nie gdy płatność pojawia się na koncie.
Wyobraźmy sobie np. przedsiębiorcę, który wystawił fakturę ale termin jej płatności upływa dopiero po 2 miesiącach. Wymaga to od niego zapłaty zaliczki na podatek dochodowy do 20 dnia miesiąca następującego po miesiącu którego zaliczka dotyczy, a do terminu otrzymania zapłaty od kontrahenta jeszcze bardzo daleko.
Faktoring jako rozwiazanie, aby opłacić podatek dochodowy
Rozwiązaniem może być przyspieszenie spływu należności. Na rynku dostępne są dziś bardzo elastyczne rozwiązania, które są w stanie taką potrzebę wypełnić. Chodzi o faktoring, czyli wcześniejszą zapłatę należności z faktury. Monevia, jeden z liderów rynku faktoringowego świadcząca swoje usługi online, kupuje nawet pojedyncze faktury i wypłaca z nich gotówkę od razu, a sama potem czeka na zapłatę od kontrahenta, któremu ją wystawiliśmy.
Sam proces jest prosty. Użyjmy przykładu pana Krzysztofa. Wystawia on fakturę na 100 000 zł swojemu kontrahentowi. Według zapisów w umowie i na fakturze, pieniądze powinny spłynąć do pana Krzysztofa za ok. 60 dni. Jednak pan Krzysztof potrzebuje pieniędzy teraz. Wystawioną fakturę przekazuje więc do firmy faktoringowej. Bez wnioskowania i skomplikowanych procedur, Monevia wypłaca mu pieniądze z tej faktury tak szybko jak to możliwe. Co się dzieje potem? Monevia czeka na wpłatę od kontrahenta pana Krzysztofa.
Każdy jest zadowolony. Pan Krzysztof bo dostaje pieniądze praktycznie od razu - może więc w terminie zapłacić zaliczkę na podatek dochodowy oraz inne swoje zobowiązania, a kontrahent pana Krzysztofa bo ma utrzymany długi termin płatności.
Wszystko w JEDNEJ opłacie
100% faktury brutto wypłacane