Faktoring dla branży HR i outsourcing pracowników
Outsourcing pracowników wciąż jest bardzo popularny. Postanowiliśmy przybliżyć choć trochę sposób działania firm zajmujących się outsourcingiem.
Pan Kazimierz swoją drogę zawodową zaczął od korporacji. Zrealizował z sukcesem kilka projektów rekrutacyjnych, zatrudniał pracowników od najniższego do najwyższego szczebla. Szybko zauważył, że korporacje – nie tylko ta dla której pracował – cierpią na niedobór ludzi. Skorzystał z rynkowego trendu i uruchomił firmę zajmującą się outsourcingiem pracowników.
Co to jest outsourcing pracowników?
Outsourcing pracowników to w największym skrócie wynajmowanie pracowników dla różnych firm. Po jednej stronie barykady stoją pracodawcy – zwykle duże firmy – które potrzebują pracowników. Być może na najprostsze stanowiska, które często obsadzane są przez obcokrajowców albo też posady średniego szczebla z tym zastrzeżeniem, że praca będzie przez kilka miesięcy. Póki projekt się nie skończy.
I właśnie w takiej sytuacji „do gry” wchodzi firma pana Kazimierza. Wyręcza swoich klientów i dostarcza im pracowników. Samodzielnie odpowiada za rekrutację, pomaga we wdrożeniu nowej osoby do wykonywania określonych działań. Jednak najważniejsze jest to, że zapewnia pracowników w trybie ciągłym. W przypadku choroby lub urlopu, jest w stanie zagwarantować zastępstwo. Na takim układzie zyskuje też pracownik. Jeśli bowiem jeden projekt się kończy, płynnie może „wskoczyć” realizować zadania dla innego klienta pana Kazimierza.
Firma zajmująca się outsouringiem odpowiada też za rozliczenia z pracownikami, prowadzi dokumenty kadrowe i zajmuje się formalnościami. Na koniec każdego miesiąca podliczane są godziny, dni pracy danej grupy outsourcingowanych pracowników. Firma pana Kazimierza tworzy listę płac, którą akceptuje klient. Jednocześnie wylicza zobowiązania z tytułu składek ZUS, a także odpowiada za terminową wypłatę wynagrodzeń.
Płynność finansowa
I tu następuje decydujący moment. Po akceptacji kosztów związanych zatrudnieniem pracowników, pan Kazimierz wystawia faktury każdemu ze swoich kontrahentów. Niestety termin płatności, który pozwala mu być konkurencyjnym, ustalony jest nierzadko kilkanaście do nawet 30 dni. Mówiąc wprost: za miesiąc dostanie pieniądze od kontrahentów. Sam jednak musi zapłacić ZUS i podatki od wynagrodzeń pracowników, których udostępnia swoim klientom. ZUS i fiskus nie poczekają na pieniądze. Trzeba je zapłacić w terminie. Na ogół klienci pana Kazimierza wypłacają mu zaliczkę na pokrycie tych najważniejszych opłat z tytułu korzystania z outsourcingowanych pracowników, jednak zdarzają się - jak to praktyce biznesu zatory lub opóźnienia w płatnościach. O ile kilkudniowe opóźnienie w płatności faktury dla kontrahenta nie stanowi przewinienia ogromnego kalibru – bo co by nie mówić – takie sytuacje się zdarzają, o tyle w przypadku urzędów, a zwłaszcza fiskusa i ZUSu jest to nie do zaakceptowania. Odsetki to najmniej dotkliwa kara. I właśnie to jest element, który może zadecydować o być lub nie być tego biznesu. Firma pana Kazimierza o ile nie otrzyma zaliczki od kontrahenta musi „założyć” swoje środki by opłacić daniny publiczne. Jeszcze zanim otrzyma pieniądze od kontrahenta. W przypadku firmy HR, która outsourcuje pracowników są to nierzadko dziesiątki, jak nie setki tysięcy złotych. Tę lukę finansową trzeba jakoś wypełnić. Pierwsza myśl – kredyt obrotowy, który pomaga poprawić płynność finansową. Kredyt wymaga jednak posiadania zdolności kredytowej i co najmniej kilkunasto-miesięcznego stażu na rynku, a poza tym w razie niewypłacalności kontrahenta i braku przychodów, pojawia się problem ze spłatą tego zobowiązania.
Dobrym rozwiązaniem może być tu mikrofaktoring. Jak to działa? Gdy pan Kazimierz wystawi fakturę z odroczonym terminem płatności swojemu kontrahentowi, to jednocześnie może przekazać ją firmie faktoringowej. Ta, wypłaca pieniądze panu Kazimierzowi praktycznie od razu, a sama czekana na zapłatę od kontrahenta pana Kazimierza. To znacznie bezpieczniejszy produkt niż wspomniany kredyt. Dlaczego? W przypadku mikrofaktoringu firma faktoringowa sprawdza wiarygodność kontrahenta. Jeśli rating dłużnika jest dobry, to faktoring będzie całkowicie bezpieczny. Pan Kazimierz dostanie pieniądze szybko, a jego kontrahent będzie pewien, że wszystkie zobowiązania związane z rozliczeniem składek ZUS czy podatków outsourcingowanych pracowników są opłacone w terminie. Firma faktoringowa monitoruje także płatność pana Kazimierza i w razie konieczności przypomni dłużnikowi, że minął termin zapłaty. W skrajnym przypadku to firma faktoringowa dochodzi wierzytelności od kontrahenta. A pan Kazimierz bezpiecznie prowadzi swój biznes dalej.
Monevia, jedna z najbardziej znanych marek faktoringowych specjalizująca się w finansowaniu pojedynczych faktur czyli mikrofaktoringu. Monevia pozwala weryfikować kontrahentów w sposób automatyczny a transakcje z klientami zawierane są online. Nie trzeba tu przedkładać też żadnych dokumentów finansowych, wyciągów i zaświadczeń by otrzymać limit faktoringowy i korzystać z usług faktoringowych. Transakcje można zawierać 24h/7 a wypłaty środków z finansowanych faktur realizowane są w dni robocze i następują w ciągu kilku chwil od potwierdzenia faktury u kontrahenta. Do dyspozycji klientów jest też telefoniczne biuro obsługi świadczące wsparcie na każdym etapie zawierania transakcji. Dzięki zaawansowanemu modelowi weryfikacji kontrahentów, przedsiębiorcy tacy jak pan Kazimierz mogą cieszyć się zapłaconą fakturą zdecydowanie szybciej.
Wszystko w JEDNEJ opłacie
100% faktury brutto wypłacane